Standardy Sprzedaży
czyli o jakości "nieprzypadkowej"
AUTOR: TOMASZ KRAWCZYK
Jakość i skuteczność
nie mogą być dziełem przypadku
Dlaczego Klient ma u Ciebie kupić? Pytanie to uważam za kluczowe dla przygotowania firmy do konkurencji rynkowej. Kiedy stawiam je osobom zarządzającym często słyszę wypowiadane z uśmiechem zdania "Bo jesteśmy najlepsi!" lub "Bo jesteśmy już długo na rynku!". Takie odpowiedzi, gdy nie są wypowiadane "żartem", ukazują brak świadomej strategii konkurencyjnej, małe zrozumienie przyczyn dobrej lub słabej kondycji firmy, i niejednokrotnie świadczą również o braku refleksji nad swoim istnieniem w nadal przychylnym środowisku biznesowym. Brak rzeczowej odpowiedzi oznacza, że nie jesteśmy przygotowani na rosnącą konkurencję.
Duża część przedsiębiorców zauważa ryzyko lub wręcz doświadcza odejścia klientów do konkurencji, w tym do "Internetu". Pamiętajmy, że kiedy klienci odchodzą do innych miejsc sprzedaży, powodem pośrednim może być niższa tam cena, lecz powodem bezpośrednim mogą być:
1. Negatywne doświadczenie. Może ono dotyczyć postawy pracowników, którzy wykazali się wobec klienta zachowaniem nieuprzejmym (opryskliwość, arogancja, lekceważenie, ironia, itp.). Postawy takie nie należą wcale do rzadkości. By ich uniknąć należy z większą dbałością prowadzić proces rekrutacji, a następnie najbliżsi przełożeni powinni monitorować postawę pracowników. Jakikolwiek objaw negatywnego zachowania powinien od razu być przedmiotem korekty ze strony kierownika.
Negatywne doświadczenie może polegać również na rozczarowaniu zakupionym produktem. Kluczem do uniknięcia takich sytuacji jest każdorazowe
2. Drugą przyczyną odejścia klientów do innych firm jest brak różnicy w percepcji klienta między zakupem u nas a w innym miejscu. Ale jak to możliwe? Przecież nasi sprzedawcy doradzają, prezentują produkty, są zaangażowani i zainteresowani klientami. Być może tak jest, ale czy zawsze? Czy z każdym klientem prowadzony jest odpowiedni
Płynnie wchodzimy w temat standaryzacji Procesu Sprzedaży i Obsługi Klienta, której celem jest zapewnienie powtarzalności dobrej postawy pracowników. Standardy stanowią konieczną odpowiedź na coraz liczniejszą i jednocześnie coraz bardziej przedsiębiorczą konkurencję. Rywale kopiują zakres produktowy innych firm, ich wizualizacje, akcje marketingowe, a nawet organizację. Każdą innowację konkurent szybko przejmuje, modyfikując z dnia na dzień swoją ofertę i zamysł marketingowy. Standardy Sprzedaży i Obsługi Klienta to jedyny obszar, którego konkurent tak szybko nie skopiuje, gdyż ich wdrożenie zajmuje dłuższy czas i wymaga znacznego zaangażowania kierownictwa. Nawet jeżeli konkurent przejmie nasz wewnętrzny dokument opisujący nasze Standardy, to zapewniam, że niewiele z nimi zrobi. Prawdopodobnie przekaże dokument wszystkim swoim pracownikom, poleci ich stosowanie, po roku stwierdzi, że "standardy nie działają" i zrzuci winę na swój zespół. Tak to się najczęściej odbywa. W związku z tym Standardy pozwalają na wyraźne i długoterminowe odróżnienie się od konkurencji. Wyraźnie lepsza obsługa, bardziej zaangażowana, kompetentna, doradzająca bardziej trafione rozwiązania buduje zaufanie i długoterminowe relacje.
Zapewnienie powtarzalności dobrej
Każda osoba zarządzająca firmą chciałaby, by personel obsługujący klientów czynił to w określony sposób. Sprzedawca powinien być uprzejmy, zaangażowany, cierpliwy, powinien posiadać odpowiednią wiedzę i fachowo doradzać klientom. Zapewnienie takiej postawy wydaje się oczywiste i proste, lecz takie nie jest. W praktyce okazuje się, że poszczególne osoby zatrudnione do sprzedaży nie posiadają wrodzonej uprzejmości i życzliwości w stosunku do ludzi. Niektóre osoby posiadają osobowość pesymistyczną i widzą tylko problemy, zamiast sposobów ich rozwiązywania. Inni wcale nie chcą się uczyć i rozwijać. Kolejny sprzedawca ciągle zapomina o kluczowych pytaniach, a inny kolega podważa sens Standardów, bo "do tej pory było przecież dobrze", więc "po co wprowadzać zmiany". No cóż, praca na żywym organizmie jest zawsze trudna.
Wdrożenie Standardów wymaga zaangażowania personelu, a to z kolei wymaga determinacji kierownictwa. Wszyscy muszą wykazać się odpowiednimi umiejętnościami: kierownictwo umiejętnością planowania, motywowania, komunikacji z podwładnymi i udzielania im wsparcia; pracownicy umiejętnością nauki, autoanalizy i wprowadzania zmian w swojej praktyce rozmów handlowych.
Z powyższego wynika zasadniczy wniosek: nie zatrudniajmy osób przypadkowych. Kandydat na stanowisko sprzedawcy powinien wnieść w posagu optymizm, życzliwość w stosunku do ludzi, otwartość na inne poglądy oraz chęć uczenia się i ciągłego doskonalenia. Jeżeli podczas rozmowy kwalifikacyjnej osoba nie prezentuje powyższych cech, to lepiej poświęcić czas na szukanie kolejnych kandydatów, niż poświęcać lata na zmianę jej osobowości i postawy życiowej. Sprzedawcę szybko nauczymy metodyki sprzedaży i obsługi klientów, równie szybko nauczymy go oferowanych przez nas produktów, lecz nie tak szybko zmienimy jego nastawienie do ludzi, a być może nigdy nie nauczymy go kultury i optymizmu. Dlatego warto poświęcić chwilę czasu na dobranie do zespołu osób z prawidłową postawą. Kiedy menedżer już tego dokona i postanawia wdrażać Standardy, powinien zadbać o zrozumienie przez personel sensu zmian i jego oczekiwań.
Celem standaryzacji jest uzyskanie jak najwyższej powtarzalności postaw sprzedawców. Jakie działania mogą podjąć menedżerowie w celu jej uzyskania? Istnieją dwie podstawowe czynności:
pierwsza to wytłumaczenie idei i filozofii spisanych wytycznych oraz oczekiwanego sposobu ich realizacji
druga to stałe udzielanie wsparcia w ich prawidłowej realizacji.
Warto organizować wewnętrzne spotkania, których celem byłoby definiowanie przeszkód we wdrażaniu standardów oraz problemów, na które sprzedawcy natrafiają w ich realizowaniu.
We wszystkich projektach sugeruję oparcie się o tzw.
Standardy powinny przyjąć formę pisemną, by wszyscy w organizacji mieli do nich dostęp i by nadać im rangę dokumentu wewnętrznego firmy. Zachęcam do zaangażowania na tym etapie jak największej grupy pracowników, by Standardy w efekcie były stworzone przez zespół, a nie przez osobę zarządzającą. Dzięki temu menedżer uzyska utożsamienie się pracowników z zawartymi tam wytycznymi, a co za tym idzie, motywację do ich realizacji.
Pamiętajmy też, że Standardy są dla ludzi, a nie ludzie dla Standardów. Oznacza to możliwość zmiany wytycznych na wniosek pracowników. Niejednokrotnie widziałem wewnętrzne dokumenty firm opracowane przez kierownictwo, których wytyczne na poziomie realizacji okazywały się nieżyciowe, niepraktyczne i utrudniające pracę. Pracownicy na co dzień oceniają praktyczność i przydatność Standardów Sprzedaży i powinni mieć możliwość ich przeformułowania. Mając taką możliwość traktują je jako swoje narzędzie pracy. Jeżeli nie zgłaszają żadnych uwag i jednocześnie nie realizują ich z zaangażowaniem, to menedżer może sprowokować ich krytykę, by w efekcie zbudować dokument w pełni akceptowany przez wszystkich.
Kolejnym krokiem jest ustalenie daty, od której ustanowione Standardy mają obowiązywać. Drugi etap Cyklu Deminga, czyli stosowanie Standardów powinno trwać około dwóch miesięcy, zanim dokona się sprawdzenia, czyli przeprowadzi się trzeci etap PDCA. Sprawdzenie może przyjąć formę wewnętrznego egzaminu teoretycznego, egzaminu praktycznego lub badania typu Tajemniczy Klient, realizowanego przez zewnętrzną organizację. Po przeprowadzeniu sprawdzenia należy każdorazowo zastanowić się, czy należy wprowadzić jakiekolwiek zmiany w dokumencie lub w procesie wdrażania i jeżeli taka potrzeba istnieje, należy tego dokonać.
By personel posiadał umiejętności i wiedzę niezbędne do realizowania Standardów, konieczne są
Kierownik odgrywa kluczową rolę w procesie wdrażania Standardów. Jego zadaniem jest zapewnienie powtarzalności postaw, co oznacza, że każdy klient będzie obsłużony podobnie, i że z każdym z nich poruszone będą określone tematy. By to zapewnić musi on cyklicznie obserwować obsługę klientów oraz przysłuchiwać się rozmowom handlowym. Odstępstwa od Standardów powinny być ze sprzedawcami omawiane. Jednak by tak się działo, kierownik sam musi umieć wzorowo realizować ustalone wytyczne. Jeżeli kierownik nie potrafi świadomie przeprowadzić rozmowy z klientem zgodnie ze Standardami, to nie wychwyci też braków w rozmowach sprzedawców.
Rolą kierownika jest również zapewnienie motywacji pracowników. Poza systemem wynagradzania ważne są pozapłacowe formy motywowania, tj. stawianie pracownikom ciekawych ambitnych wyzwań, budowanie poczucia dumy z podejmowanych działań, zapewnienie poczucia rozwoju, tworzenie przyjaznej atmosfery pracy oraz zapewnienie poczucia pracy zespołowej. Kluczową rolę w skuteczności menedżera odgrywają umiejętności komunikacyjne, gdyż najczęściej demotywacja pracowników wynika z negatywnego stosunku do nich ich bezpośredniego przełożonego. To słaba komunikacja kierownika powoduje u pracowników poczucie rozczarowania i niedocenienia, a brak ambitnych wyzwań powoduje znudzenie realizowaną pracą. Komunikacji kierownika z podwładnym poświęcony jest artykuł
Najważniejsze to stała
- Jak przebiegła moja rozmowa?
- Dlaczego moja propozycja zainteresowała lub niezainteresowana Klienta?
- Co powinienem wprowadzić, by zwiększyć skuteczność?
- Jak inaczej mogę zadać to pytanie, by klienci chętniej na nie odpowiadali?
- Czy zrealizowałem rozmowę zgodnie z ustalonymi Standardami?
To przykładowe pytania, które handlowcy powinni zadawać sobie po każdej rozmowie z klientem. W ich wyniku powinni również wprowadzać zmiany w swoim postępowaniu, doskonaląc warsztat i zwiększając skuteczność.
Standardy Sprzedaży realizowane w rozmowie z każdym klientem to jedyny obszar, którego konkurent tak szybko nie skopiuje. Zachęcam do podjęcia tego wysiłku, bo to jedna z nielicznych inwestycji, która z pewnością się zwróci. Efektem jest zarówno wzrost sprzedaży wszystkich oferowanych produktów, wzrost średniej wartości transakcji, wzrost sprzedaży produktów wyższej jakości, jak również wzrost zaangażowania i chęci współpracy całego personelu.
Tomasz Krawczyk
Artykuł o tej tematyce w wersji dla branży optycznej, opublikowany w dwumiesięczniku 'Optyka'
Komunikacja menedżera
W jaki sposób jakość komunikacji kierownika wpływa na skuteczność zespołu? Czy tajemnica tkwi w umiejętności mobilizowania ludzi do działania? Przecież nikt nie chce być traktowany jak przedmiot lub niewolnik! Artykuł ten mówi o sztuce prawidłowej komunikacji z podwładnym.